Grzejan |
Moderator |
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010 |
Posty: 356 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Polska |
|
|
 |
 |
 |
|
Czeszka Petra Kvitova zwyciężyła w finale wielkoszlemowego turnieju tenisowego na kortach trawiastych w Wimbledonie (z pulą nagród 14,6 mln funtów). To życiowy sukces 21-letniej czeskiej tenisistki.
Kvitova, turniejowa "ósemka", wygrała zaskakująco łatwo 6:3, 6:4 z rozstawioną z "piątką" Rosjanką Marią Szarapową
Szarapowa rozpoczęła spotkanie od przełamania rywalki, aby chwilę później przegrać własne podanie. Chwilę później było już 2:2 - obydwie zawodniczki wygrały swoje podania. W dalszej części seta na centralnym istniała już tylko Czeszka, która wygrała trzy gemy z rzędu. Rosjanka jeszcze się broniła, ale przy stanie 3:5 Kvitova nie zmarnowała okazji i przy własnym serwisie zakończyła pierwszego seta wynikiem 6:3.
Drugiego seta lepiej rozpoczęła Kvitova, która objęła prowadzenie 2:0. Rosjanka jednak nie zamierzała się poddać i szybko wyrównała. Następny gem przy podaniu Szarapowej, był bardzo zacięty. Czeszka jednak po raz kolejny udowodniła, że jest w życiowej formie i przełamała rywalkę na 3:2, aby przegrać swoje podanie w następnym gemie. Jak na ironię zawodniczki zdecydowanie lepiej grały przy podaniu rywalki - w następnym gemie Czeszka znowu przełamała Szarapową i była o dwa gemy od triumfu w Wimbledonie (4:3). Kilka minut później znacznie przybliżyła się do życiowego sukcesu wygrywając własne podanie i obejmując prowadzenie 5:3. W następnym gemie wygrała jeszcze Rosjanka, ale chwilę później Czeszka wygrała decydującego gema do zera kończąc spotkanie asem serwisowym.
Dotychczas najlepszym wielkoszlemowym wynikiem 21-letniej Czeszki był półfinał osiągnięty w Londynie przed rokiem, po dwóch kolejnych porażkach w pierwszej rundzie. W tym sezonie dotarła do ćwierćfinału w styczniowym Australian Open na twardej nawierzchni w Melbourne, a w maju doszła do czwartej rundy na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu.
Sobotni triumf na obiekcie The All England Lawn Tennis and Croquet Club dał Kvitovej premię w wysokości 1,1 miliona funtów oraz 2000 punktów do rankingu WTA Tour, przy czym "na czysto" (odejmując obronione punkty za ubiegłoroczny półfinał) zarobiła 1100 punktów. Przed przyjazdem do Londynu zajmowała ósme miejsce na świecie, w poniedziałek powinna awansować o dwie lokaty.
Urodzona w niewielkiej miejscowości Bilovec jest pierwszą zwyciężczynią Wimbledonu grającą lewą ręką od 1990 roku. Właśnie wtedy swój dziewiąty triumf na kortach przy Church Road odnotowała Martina Navratilova, pochodząca z Czechosłowacji, ale przez większość kariery występowała w barwach USA (wcześniej wygrywała tu w latach 1978-79 i 1982-87).
Natomiast ostatnią leworęczną finalistką w Londynie była w 1992 roku Monica Seles, wówczas reprezentująca jeszcze Jugosławię (później zdobyła amerykański paszport). W sobotę nie było jej w Loży Królewskiej, ale zasiadły tam liczne byłe mistrzynie Wimbledonu, w tym Navratilova oraz ostatnia Czeszka jaka tu zwyciężyła w 1998 roku - Jana Novotna. Im w pierwszej kolejności Kvitova podziękowała za kibicowanie, po tym jak odebrała trofeum z rak księcia Kentu.
Tegoroczny Wimbledon był u kobiet pełen niespodziewanych porażek, m.in. prowadzącej w rankingu WTA Tour Dunki Caroline Wozniacki; wiceliderki i ubiegłorocznej finalistki Rosjanki Wiery Zwonariewej; triumfatorki tegorocznego Roland Garros - Chinki Na Li; broniącej tytułu Amerykanki Sereny Williams i jej starszej siostry Venus.
Ich niepowodzenia sprawiły, że Szarapowa była uznawana za zdecydowaną faworytkę. Na jej korzyść przemawiał triumf w Wimbledonie w 2004 roku, gdy miała 17 lat i niespełna trzy miesiące, jak również dwa inne wielkoszlemowe tytuły wywalczone w US Open (2006) i Australian Open (2008). Źródła: PAP, Onet.pl |
|