Grzejan |
Moderator |
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010 |
Posty: 356 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Polska |
|
|
|
|
|
|
Rafael Nadal odniósł swoje dziesiąte zwycięstwo wielkoszlemowe, w finale turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu (pula nagród 17,052 mln euro) pokonując Rogera Federera 7:5, 7:6, 5:7, 6:1.
Spotkania dwóch tak utytułowanych tenisistów zawsze tworzą wielkie widowiska, dlatego jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji, konfrontacja to została okrzyknięta finałem marzeń. I rzeczywiście pojedynek Nadala z Federerem nie zawiódł.
Hiszpan i Szwajcar spotkali się już po raz 25. 16 razy górą był Rafael Nadal, który nazywany jest "królem kortów ziemnych", gdyż jest to jego ulubiona nawierzchnia i właśnie na niej odnosił największe sukcesy. W Paryżu trafili na siebie już po raz piąty, a Hiszpan był lepszy w czterech poprzednich podejściach - w półfinale w 2005 roku, a następnie w trzech finałach w latach 2006-08.
Federer jest wciąż posiadaczem rekordowej liczby 16 triumfów w imprezach wielkoszlemowych, ale lider rankingu ATP coraz bardziej depcze mu po piętach i potrzebuje jeszcze "zaledwie" sześciu triumfów by zrównać się ze swoim starszym kolegą.
Cichym faworytem tego spotkania był Nadal, dlatego dla niektórych mógł być niespodzianką fantastyczny początek Federera, który w pierwszym secie szybko wyszedł na prowadzenie 3:0. Tenisista z Majorki zaczął jednak mozolnie odrabiać straty i choć Szwajcar urwał jeszcze dwa gemy, musiał uznać wyższość młodszego rywala 7:5.
Federer już od początku męczył swojego rywala morderczą zagrywką, w całym spotkaniu aż 11 razy punktując po asie serwisowym.
W drugim secie doszło do jeszcze ostrzejszej wymiany. Obaj zawodnicy walczyli gem za gem, doprowadzając do tie breaka. W tym lepszy okazał się Nadal i z dorobkiem dwóch setów był już tylko o krok od zwycięstwa i sięgnięcia po swój dziesiąty szlem.
Kiedy w trzeciej partii lider rankingu ATP wyszedł na prowadzenie 5:4, niektórzy z jego fanów z pewnością świętowali już triumf. Zrobili to jednak przedwcześnie, gdyż doświadczony Federer po raz kolejny w tym pojedynku pokazał klasę i wygrywając trzy gemy z rzędu odłożył koronację Nadala.
Czwarty set to ponownie ogromne emocje i walka o każdą piłkę. Po trudach długiego turnieju, pasja z jaką walczyli obaj zawodnicy robiła ogromne wrażenie. Po zaciętym początku, to jednak Nadal przejął inicjatywę, wyraźnie rozsierdzony stratą jednego seta.
Przy stanie 1:1 rozpoczął się prawdziwy koncert Hiszpana, który wygrał pięć gemów z rzędu i sięgnął po swoje dziesiąte wielkoszlemowe zwycięstwo, za które otrzymał 2000 punktów do rankingu ATP. Tym samym tenisista z Majorki umocnił się na prowadzeniu i zainkasował premię w wysokości 1,2 miliona euro. Roger Federer odszedł z 1600 pkt i 600 tys. euro.
Wynik finału:
Rafael Nadal - Roger Federer 7:5, 7:6, 5:7, 6:1 Źródło: Onet.pl |
|