Grzejan |
Moderator |
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010 |
Posty: 356 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Polska |
|
|
|
|
|
|
Legia Warszawa zremisowała z Gaziantepspor Kulubu 0:0 w rewanżowym meczu III rundy eliminacji Ligi Europy. Taki wynik premiuje awansem zdobywców Pucharu Polski, którzy przed tygodniem w Turcji zwyciężyli po golu Miroslava Radovicia 1:0.
Tolunay Kafkas, trener Gaziantepsporu, nie miał przed meczem wątpliwości, kto awansuje do kolejnej rundy. - Legia nie ma z nami żadnych szans - mówił jeszcze w środę. Wobec takich zapowiedzi wydawało się, że czwarta drużyna poprzedniego sezonu w Turcji rzuci się na Polaków. Nic z tych rzeczy...
Przyjezdni bardzo długo grali spokojnie, zupełnie jakby czas był ich sprzymierzeńcem. Nie byli aktywni w ataku, a okazja, którą stworzyli sobie w 36. minucie wynikała bardziej z błędu Manu. Po stracie Portugalczyka sam przed Wojciechem Skabą znalazł się Iwelin Popow. Bramkarz Legii wybił jednak piłkę spod nóg Bułgara, choć wydawać się mogło, że sędzia nie popełniłby błędu dyktując rzut karny.
Legia nie grała w tej części meczu źle. Podobać się mogła gra Miroslava Radovicia, któremu zdarzało się na skrzydle "wkręcić" obrońców. Bramkowe okazje mieli natomiast Manu (zbyt słabe uderzenie z woleja) oraz Ivica Vrdoljak. Chorwat został obsłużony idealnym dośrodkowaniem od Macieja Rybusa, ale fatalnie przyjął piłkę.
W drugiej połowie legioniści nastawili się na grę z kontrataku. Właściwie jedyną bramkową okazję miał Jakub Wawrzyniak, ale z 16 m strzelił na wysokość czwartego piętra. Im było bliżej końca spotkania, tym bardziej kotłowało się pod bramką Wojciecha Skaby. Turcy nie mieli jednak pomysłu na sforsowanie legijnej defensywy i poza pewnym wyłapywaniem dośrodkowań, bramkarz warszawian nie był zmuszany do wysiłku. Tuż przed zakończeniem meczu w doskonałej sytuacji znalazł się natomiast Ismael Sosa, ale jego uderzenie z woleja poszybowało tuż nad poprzeczką gospodarzy.
Bezbramkowy remis jest sukcesem Legii, która już w piątek pozna kolejnego rywala w drodze do fazy grupowej Ligi Europy.
Legia Warszawa - Gaziantepspor Kulubu 0:0
Pierwszy mecz: 1:0. Awans - Legia.
Żółte kartki: Marcin Komorowski, Ivica Vrdoljak, Manu, Jakub Wawrzyniak - Serdar Kurtulus, Emre Gungor, Olcan Adin, Ismael Sosa.
Sędzia: Darko Ceferrin (Słowenia).
Widzów: 20 118.
Legia Warszawa: Wojciech Skaba - Jakub Rzeźniczak, Michał Żewłakow, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak - Manu, Ivica Vrdoljak (46. Janusz Gol), Ariel Borysiuk, Miroslav Radovic (90. Artur Jędrzejczyk), Maciej Rybus (77. Michal Hubnik) - Daniel Ljuboja.
Gaziantepspor: Żadrunas Karcemarskas - Serdar Kurtulus, Emre Gungor, Dany Nounkeu, Ivan de Sousa - Ismael Sosa, Yasin Pehlivan (90+1. Alper Akgam), Murat Ceylan (61. Ozan Has), Olcan Adin - Cenk Tosun, Iwelin Popow (73. Wagner). Źródło: Onet.pl |
|