Grzejan |
Moderator |
|
|
Dołączył: 03 Paź 2010 |
Posty: 356 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Polska |
|
|
|
|
|
|
W rewanżowym meczu IV rundy eliminacji Ligi Europy (play-off) Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Spartak Moskwa 3:2 (2:2) i awansowała do fazy grupowej tych rozgrywek. Podopieczni Macieja Skorży popisali się wielką pogonią od stanu 0:2.
Po pierwszym spotkaniu sytuacja Legii wydawała się nie do pozazdroszczenia. Choć nie dali się pokonać na własnym stadionie, wynik 2:2 stawiał w roli zdecydowanego faworyta ekipę ze stolicy Rosji. W dodatku w Moskwie zabrakło trzech ważnych piłkarzy: strzelca obu goli z Warszawy - Miroslava Radovicia, Manu oraz Marcina Komorowskiego.
Także początek meczu rewanżowego nie napawał optymizmem. W 10. minucie w polu karnym do podania nie doszedł Emenike, ale akcję zamykał Kirył Kombarow, który nie miał problemów z pokonaniem Dusana Kuciaka. Po niecałym kwadransie bardzo blisko wyrównania był Jakub Wawrzyniak, jednak po akcji Michała Kucharczyka z Danijelem Ljuboją piłka po jego strzale i rykoszecie uderzyła w słupek. Już pięć minut później na tablicy widniał wynik 2:0 dla gospodarzy. Niepotrzebnie Dmitrija Kombarowa faulował Ariel Borysiuk, a sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Do piłki podszedł sam poszkodowany i podwyższył wynik, nie dając szans bramkarzowi.
Odpowiedź Legii była natychmiastowa. Piłka po zamieszaniu w polu karnym trafiła do Kucharczyka, a ten precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę przywrócił Legii nadzieję. Gol dodał warszawianom animuszu i tuż przed przerwą odrobili straty. Na strzał z dystansu zdecydował się Maciej Rybus i fantastycznym strzałem w samo okienko umieścił piłkę w siatce.
Druga połowa znów mogła fatalnie zacząć się dla Legii, ale uderzenie K. Kombarowa zdołał wybronić debiutujący w warszawskiej drużynie Kuciak. Również po chwili słowacki bramkarz był na posterunku, kiedy strzelał Emenike. W odpowiedzi, po godzinie gry na próbę z daleka zdecydował się Kucharczyk, ale bramkarz Spartaka nie dał się zaskoczyć, pewnie broniąc uderzenie.
W 67. minucie Ljuboję wypuścił Kucharczyk, ten miał znakomitą okazję, jednak zamiast podawać do środka zdecydował się na strzał, z którym poradził sobie golkiper Spartaka. Legioniści nie czekali biernie na dogrywkę, a chcieli za wszelką cenę zdobyć zwycięską bramkę i wywalczyć awans w regulaminowym czasie gry. Na niecały kwadrans przed końcem w polu karnym Legii przewracał się D. Kombarow, ale wydawało się, że Wawrzyniak nie popełnił w tej sytuacji przewinienia.
Im bliżej końca meczu tym bardziej zdenerwowani byli Rosjanie. D. Kombarow bardzo groźnie podawał w pole karne, ale nie zdążył zamknąć akcji wślizgiem jego brat Kirył.
Na zegarze widniał już doliczony czas gry, kiedy w pole dośrodkował Wawrzyniak, wyskoczył Janusz Gol i precyzyjnym uderzeniem dał awans Legii Warszawa.
Sparta Moskwa - Legia Warszawa 2:3 (2:2)
Bramki: Kirył Kombarow (10), Dmitrij Kombarow (27-karny) - Michał Kucharczyk (29), Maciej Rybus (43), Janusz Gol (90). Źródło: Onet.pl |
|