| Grzejan |
| Moderator |
|
| |
| Dołączył: 03 Paź 2010 |
| Posty: 356 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Polska |
|
|
 |
|
 |
|
Po 1142 dniach Agnieszka Radwańska doczekała się kolejnego turniejowego zwycięstwa. Po ponad trzech latach od triumfu w Eastbourne w finale Mercury Insurance Open w Carlsbadzie Radwańska pokonała Wierę Zwonariową 6:3, 6:4. To piąty w karierze tytuł Polki.
Jeśli formę Agnieszki Radwańskiej mierzyć by liczbą zachwytów, westchnień i pochwał, które otrzymała od anglo- i niemieckojęzycznych komentatorów, puchar za zwycięstwo w Kalifornii powinna dostać jeszcze przed decydującym meczem ze Zwonariową. Komentatorzy Tennis TV porównywali ją nawet do Alberta Einsteina! Według nich tenis Radwańskiej o lata świetlne wyprzedza współczesną epokę. Gdyby dodać do niego trochę pierwiastków siły, 22-letnia krakowianka byłaby dziś absolutną liderką światowych list.
– Bardzo chciałam wygrać i zrobiłam wszystko, by mi się udało. W finałach zwykle rywalizuję z Rosjankami, a z nimi zawsze jest piekielnie trudno. Ten sukces smakuje więc nadzwyczajnie – przyznała Agnieszka Radwańska.    Źródło: Przegląd Sportowy |
|
